Archiwum październik 2003


paź 12 2003 Bez tytułu
Komentarze: 0
(ble ble ble)

 

to tylko pruba czy wyjdzie mi to co chiałąm....

zyrafa36 : :
paź 09 2003 "Hera, moja miłość"
Komentarze: 2

niedawno pożyczyłam sobie od kasi książke... "hera moja miłość" dość gfajna przecztałm już ją... opowiada o jakimś tam jacku o tym ze zaczynał od maryśki... jego braciszek raz zapalił i sie powiesił... i inne taki tam rzeczy... chociaż powm wam zę tytuł jest nieco mylący... zgadzam sie - jacek brał here ale to też w wiekszyum stopniu dotyczyło takiej komety- tak sie nazywała ... miała na piersi wytatułowane serce i na tym sercu litere H... on sam powiedział ze powinni na nią mówić hera a nie kometa... i tak myśle ze to głuwnie chodziło o ty ze on kochał komete... na oczywiściwe cała historia skończyłą sie na tym ze go z chaty matka wywaliłą... a powiem trafił na odwyk... no i sie skończyło tym ze... eee tam czy to ważne ?? dobtrze sie skończyło :D

zyrafa36 : :
paź 08 2003 kazik... niedługo w spodku....
Komentarze: 0

niedawno przyszłąm ze szkoły... jestem troszke zmeczona... :( ale ciesze sie bo jutro jade do katowic i kupie sobie bilecki na koncert KAZIKakupie sobie też 2 naszywki KAZIK i KORN... myśłe ze jutrzejszy dzień fajnie mi zleci... chociaż boje sie tych kalsówek wszystkich :( ale to już normalne co nie???

zyrafa36 : :
paź 06 2003 dzień po burzy...
Komentarze: 0

 już po burzy...nawet niewiecie jaka jestm szcześliwa... z mamą sie pogodziąłm i jest naprawde wspaniale... poprostu niezwykle ciepło wspominam piątek... wtedy płakałam ale ze szcześcia... co naprawde bardzo żadko mi sie zdarza... [wogóle to nawet niewiecie jak sie ciesze ze  mam tego swojego bloga... ]

dziś było dość fajnie w budzie... sztuka dobrze mi poszłą i jestm na 99% pewna ze dostane 5 :) dostałąm też 4 z angielskiego za list... no niestety ... ale zato sie ciesze ze wiem przynajmniej co miałam źle...

głupia piechota kazałą mi też  napisac sprawozdanie z wycieczki... :( chociaz może i to dobrze...?? powiem jej jutro że podejde do tego chumorystycznie... już sobie nawet troche zdań wymiśliłąm... "po długich 2 godzinach wreszcie dotarliśmy z wywieszonymi jezorami na rówenice..." chekawe co mi powie ale nie chce pisać tkich ztywnych zdań... albo np. "po wspaniałej wycieczce nadeszły chwile pokuty... chłpcy zaczeli sie źle czuć i bolała ich głowa... oczywiście z niewiadomych przyczyn..."  heheeh myśłe ze fajne bedzie ...

zyrafa36 : :
paź 01 2003 nowa notka....
Komentarze: 0

jak ja dawno nie dodałam żadnej notki... ale co tam... mozna to nadrobić :D żeby nie piszać tego samego zapraszam do mojego 2 blogu... (dla niewtajemniczonych blog_samobójczyni)... dziś z kumpelą robiłąyszmy sonde w budzie na temat... najpaskudnieszy nauczyciel w naszej budzie ... narazie prowadzi piekara i igor...

zyrafa36 : :